Trwający na Ukrainie konflikt zbrojny nada szczególny charakter obchodom Roku Miłosierdzia w tym kraju. Zwraca na to uwagę zwierzchnik ukraińskich grekokatolików abp Światosław Szewczuk.
Specjalnym listem wprowadza on swych wiernych w przeżywanie Roku Świętego.
W otwierającym Jubileusz Miłosierdzia liście pasterskim, który będzie odczytany w greckokatolickich świątyniach Ukrainy 13 grudnia, kijowsko-halicki arcybiskup większy podkreśla trzy najważniejsze momenty, w których człowiek doświadcza Bożego Miłosierdzia i staje się jego zwiastunem. Pierwszym jest sakrament pokuty i pojednania. Aby zaakceptować miłosierdzie Boże, musimy sami odkrywać jego wartość i korzystać z niego. Drugim ważnym aspektem Jubileuszu jest dzielenie się miłosierdziem Bożym z drugim człowiekiem – czyli bycie miłosiernym, tak jak miłosierny jest Ojciec Niebieski. Dzieląc się miłosierdziem, zwłaszcza w obliczu konfliktu zbrojnego – zaznacza abp Szewczuk – powinniśmy zawsze szukać okazji, aby być miłosiernymi. Dzielić się miłosierdziem to w praktyce być miłosiernymi w rodzinie i w parafii, tak aby nikt „nie czuł się zapomniany, odrzucony czy zignorowany”. Swój list arcybiskup kończy przyzywając opieki Maryi, Matki Miłosiernej, która dla nas wszystkich staje się „Bramą Świętą” prowadzącą do Chrystusa.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.