Pomimo trwającej wciąż jeszcze wojny i powszechnych zniszczeń w Damaszku otwarta zostanie nowa kaplica.
Udało się ją wznieść Kościołowi maronickiemu w peryferyjnej dzielnicy Kachkoul we wschodniej części miasta. Konsekrację przewidziano na 8 stycznia. W Kościołach wschodnich posługujących się kalendarzem juliańskim jest to drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.
Maronicki arcybiskup Damaszku określa to wydarzenie jako prawdziwy świąteczny dar: „pośrodku przemocy, nietolerancji i lęku powstanie oaza modlitwy, znak radości i nadziei” – powiedział abp Samir Nassar. Poinformował on ponadto, że jego Kościół postanowił wybudować w Damaszku trzy kaplice. Mają one być pokrzepieniem dla chrześcijan, którzy mimo wszystko zdecydowali się pozostać w Syrii, pokładając nadzieję w Chrystusie. W kaplicach tych, obok liturgii, będą się odbywać katechezy, wspólne rozważanie Pisma Świętego i spotkania modlitewne.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.