- Co najmniej dziewięć osób zginęło a około 70 zostało rannych w potężnym wybuchu, jaki miał miejsce w poniedziałek rano we wsi Mian Channu w Pendżabie, w centralnym Pakistanie.
Bomba eksplodowała tuż obok szkoły koranicznej, w której uczyły się też dziewczynki. Wśród zabitych jest siedmioro uczniów. Wybuch spowodował także zawalenie się kilkudziesięciu wiejskich domów. Pod gruzami może znajdować się jeszcze wielu ludzi - podała miejscowa policja.
Szef policji w regionie Kamran Khan zasugerował, iż mogły eksplodować materiały wybuchowe, rozmyślnie umieszczone w budynku szkoły. Miejscowi islamiści od kilku miesięcy żądali zamknięcia szkoły dla dziewcząt, grożąc zrównaniem jej z ziemią. Jak do tej pory żadna z organizacji bojowników islamskich nie przyznała się do ataku.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.