Więcej do powiedzenia na temat światowego kryzysu gospodarczego ma w swej encyklice papież od uczestników szczytu G8 w L'Aquili - uważa komentator poniedziałkowego dodatku ekonomicznego do rzymskiego dziennika „La Repubblica” Marcello De Cecco.
Autor przypomina, że z rozpoczęciem spotkania szefów państw i rządów ośmiu najbogatszych krajów świata zbiegło się ogłoszenie encykliki Benedykta XVI „Caritas in veritate” i zestawiając ją z końcowym dokumentem szczytu stwierdza: „Encyklika, jak zresztą wiele głosów, jakie pojawiły się od początku kryzysu, a nawet jeszcze wcześniej (wśród nich papieża Wojtyły) kontestuje w sposób o wiele bardziej radykalny model rozwoju, jaki światowy kapitalizm przyjął kilkadziesiąt lat temu”. Tymczasem, dodaje Marcello De Cecco, „liderzy zgromadzeni na szczycie robili wrażenie, że uważają ten model za wartościowy i wart kontynuowania, chociaż po pewnej modyfikacji i głębokich reformach”.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.