„Rok później. Morderca wciąż na wolności” – napisał tygodnik „Charlie Hebdo” w rocznicę zamachu na jego redakcję. Tym mordercą, według francuskich satyryków, jest Bóg chrześcijan. Na absurdalne i obrazoburcze oskarżenie mocno zareagował watykański dziennik „L’Osservatore Romano”. A Kościół we Francji odciął się od „polemik”...
Mija rok, od kiedy islamscy terroryści dokonali krwawego zamachu na paryską redakcję satyrycznego tygodnika „Charlie Hebdo”. Rankiem 9 stycznia 2015 roku Saïd i Chérif Kouachi wtargnęli do redakcji w czasie kolegium i zamordowali 12 osób – rysowników, dziennikarzy, pisarzy. Tygodnik nieraz publikował karykatury Mahometa. Obrażał islam. Teraz tygodnik wycelował w chrześcijan. Na okładce w rocznicę tragicznych wydarzeń opublikował wizerunek brodatego mężczyzny z atrybutem chrześcijańskim (trójkąt z okiem pośrodku na głowie). Staruszek biegnie z kałasznikowem na plecach. Jest splamiony krwią. „Morderca wciąż na wolności” – głosi tytuł.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.