Jesteś studentem i myślisz, że duszpasterstwo akademickie nie jest dla ciebie... O. Adam Szustak wybije ci z głowy takie myślenie!
Podczas kolejnego spotkania z cyklu „Rozmowy o życiu i o wierze”, przy wypełnionej do ostatniego miejsca Sali Marmurowej w jezuickim ośrodku „Xaverianum” w Opolu, gościem studentów był dominikanin, wędrowny kaznodzieja, autor wielu audiobooków i rekolekcji internetowych. O czym mówił o. Adam Szustak? Ano o tym, że duszpasterstwo akademickie jest ogrodem i kopalnią, czyli najlepszym miejscem, by spotkać swoją przyszłą żonę/przyszłego męża, a także by odkryć swoje umiejętności, zacząć działać, i to być może na polach, na które nigdy by się nie wyszło przez obawy, czy to aby na pewno w „moim charyzmacie”.
Dlaczego ogród? – Połowa Pieśni nad Pieśniami dzieje się w ogrodzie. Oblubieniec i Oblubienica po ogrodzie latają, szukają się, znajdują. To wypisz wymaluj duszpasterstwo – czyli jeden wielki ogród, do którego 85 proc. ludzi przyszło po to, by znaleźć męża/żonę. I uważam, że to dobrze – tłumaczył o. Szustak, który przez 5 lat był duszpasterzem w największym duszpasterstwie akademickim na świecie, w krakowskiej „Beczce”, w której na stałe co tydzień na spotkania przychodzi 1600 osób.
Nawiązując do Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej, przekonywał młodych ludzi, że Pan Jezus przyszedł na świat po to, żeby nasza radość była pełna. – Jestem absolutnie przekonany, że Pan Jezus na tym weselu tańczył, że nie poszedł tam tak, jak większość chłopaków dzisiaj, którzy podpierają filar, żeby się nie wywaliła sala – podkreślał o. Adam i opowiadał, że kiedy Pan Jezus ma pokazać swoim uczniom, przyzwyczajonym do radykalizmu św. Jana Chrzciciela, pierwszy cud, to produkuje ponad 600 litrów wina.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.