W niedzielę nad ranem doszło do eksplozji podczas akcji ratowniczej w kopalni "Północna" w Workucie (Republika Komi).
Zginęło 6 ratowników, 5 osób jest rannych - podało Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych.
W czwartek w kopalni "Północna" (Siewiernaja) doszło do zasypania chodnika na głębokości 748 m pod ziemią. 80 górników ewakuowano. Los 26 górników jest wciąż nieznany.
Prowadzona od piątku akcja ratownicza jest utrudniona faktem, że doszło do zawałów w trzech różnych miejscach, a pokłady wypełnione są gęstym dymem - poinformowała agencja RIA Nowosti.
Agencja TASS podała, że była to już druga eksplozja od momentu rozpoczęcia akcji ratunkowej. "Istnieje wysokie prawdopodobieństwo kolejnego wybuchu" - zaznaczono w komentarzu.
Zgodnie z informacjami udzielonymi w niedzielę rano przez Ministerstwo ds. obrony cywilnej, sytuacji nadzwyczajnych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych w momencie wybuchu pod ziemią znajdowało się 77 osób - 38 pracowników służb ratunkowych i 39 górników.
Przyczyny eksplozji nie są znane. Akcja ratunkowa została wstrzymana - podaje TASS.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.