- Wizyta na placu budowy stadionu piłkarskiego była ostatnim punktem pobytu Michela Platiniego we Wrocławiu. W poniedziałek szef UEFA obejrzał także multimedialną prezentację przygotowań miasta do mistrzostw Europy oraz Rynek i Ostrów Tumski. W Stolicy Dolnego Śląska francuski gość zakończył roboczą wizytę w Polsce związaną z Euro-2012.
Podczas konferencji prasowej Platini podkreślił, że miejscowości które odwiedził, są bardzo zmotywowane, a pracujące w nich zespoły "świetnie zdają sobie sprawę, że Euro to coś bardzo istotnego i dla nich samych i dla miast".
Pytany o to, które z odwiedzonych miast jest jego zdaniem najbardziej zawansowane w przygotowaniach Platini odpowiedział, że obecnie trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć, ponieważ każde z miast - gospodarzy ma swój własny harmonogram przygotowań. "W Poznaniu stadion został zmodyfikowany. Gdańsk, Warszawa i Wrocław są na podobnej linii, bo tam obiekty są właśnie budowane" - dodał.
Platini zapewnił, że decyzja o tym, w których miastach rozgrywane będą m.in. mecze ćwierćfinałowe zostanie podjęta w styczniu lub lutym. "Normalnie te decyzje powinny być podjęte już jakiś czas temu, ale są sytuacje, na które nie mamy wpływu. Obecnie nie znamy dokładnej liczby miast, które wezmą udział w Euro, dotyczy to oczywiście Ukrainy, ale biorąc to pod uwagę musimy mieć na względzie ilość rozgrywanych spotkań" - wyjaśnił.
Prezes PZPN Grzegorz Lato podziękował prezydentom Wrocławia, Gdańska i Poznania za wywiązywanie się z zadań, które stoją przed miastami. "Jeśli chodzi o organizację mistrzostw, a zwłaszcza budowę infrastruktury sportowej, to myślę, że będziemy w stu procentach przygotowani" - podkreślił.
Michel Platini przyleciał do Wrocławia w niedzielę wieczorem. Wcześniej odwiedził Gdańsk i Poznań, gdzie przyglądał się m.in. postępom przy budowie stadionów na Euro-2012. W Gdańsku szef UEFA spotkał się również z Lechem Wałęsą.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.