Kościół w Tarsie pozostanie wyłącznie muzeum. Taką decyzję podjęły tureckie władze wbrew swym wcześniejszym obietnicom zapowiadającym otwarcie go dla kultu. „Dokręcaniem śruby”, gdy chodzi o prawa mniejszości nazwał tę decyzję wikariusz apostolski Anatolii.
Bp Luigi Padovese, który od lat zabiega o przywrócenie kościoła św. Pawła dla kultu stwierdził, że przeznaczenie świątyni na muzeum jest łamaniem prawa do wolności religijnej i wolności kultu zamieszkujących ten kraj chrześcijan. O „niegodnym zachowaniu, braku wolności religijnej w Turcji i decyzjach łamiących europejskie dyrektywy” mówi natomiast kard. Joachim Meisner. Arcybiskup Kolonii od lat walczy na arenie międzynarodowej o zwrócenie kościoła chrześcijanom.
Decyzja władz tureckich zapadła 8 lipca, jednak zarówno dyrektor muzeum, jak i bp Padovese zostali o niej poinformowani z trzytygodniowym opóźnieniem. Kościół w Tarsie będzie muzeum, w którym Msze można odprawiać po wcześniejszej rezerwacji, najpóźniej na trzy dni przed terminem liturgii, i zapłaceniu biletu wstępu. Władze zastrzegły jednak, że jeśli katolickie liturgie będą utrudniać zwiedzanie muzeum przez turystów, wówczas należy je ograniczyć.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Pekin zapowiedział podjęcie działań odwetowych, w tym skargi do Światowej Organizacji Handlu.
Kontemplacja może być lekarstwem na życie w wiecznym pędzie, ale...
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.