W okolicach miejscowości Dukla (Podkarpackie) rozbił się w piątek prywatny samolot. W wypadku zginęła jedna osoba, druga jest ciężko ranna.
Jak poinformował PAP rzecznik podkarpackich strażaków st. kpt. Marcin Betleja, do wypadku doszło ok. godz. 14.30.
"Z tego, co ustaliliśmy do tej pory, wiadomo, że samolotem typu Morane 880B leciały dwie osoby. Maszyna nagle zaczęła spadać i uderzyła o drzewa w pobliżu drogi krajowej nr 9 w okolicach Dukli" - dodał Betleja.
Jak powiedział PAP rzecznik podkarpackiej policji Paweł Międlar, samolot miał zrzucić kwiaty na uroczystość weselną. Prawdopodobną przyczyną wypadku było zawadzenie maszyny o komin budynku.
"Na miejscu zginął 74-letni mężczyzna, drugi - właściciel maszyny - został przewieziony do szpitala i jest w stanie ciężkim. Obecnie nie możemy stwierdzić, który z mężczyzn pilotował samolot" - powiedział Międlar.
Na miejscu są służby ratunkowe; w drodze jest też Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.