Górale na odpuście w sanktuarium Gaździny

Odpustowa Msza św. rozpoczęła się od procesji z sanktuarium do ołtarza polowego w ogrodzie różańcowym. Tam też została przeniesiona przez górali w strojach regionalnych kopia figury Matki Boskiej Ludźmierskiej. Liturgii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Obecni byli również kapłani z okolicznych parafii oraz duchowni zaproszeni do Ludźmierza przez kustosza sanktuarium ks. Tadeusza Juchasa, wśród nich m.in. ks. prałat Paweł Ptasznik z Watykanu.

Metropolitę krakowskiego mieszkańcy Ludźmierza przywitali pozdrowieniami w gwarze góralskiej. Hierarcha w homilii podkreślił, że Maryja upodobała sobie szczególnie ten zakątek Podhala. – To nas zobowiązuje do wierności wobec jej Syna, Odkupiciela człowieka – mówił. W słowach skierowanych do rzeszy pielgrzymów metropolita zaapelował o wierność wartościom chrześcijańskim i kulturze góralskiej. – Temu wszystkiemu patronuje Gaździna Podhala, której zawierzajcie wszelkie troski i kłopoty. Nie wolno wam tego wielkiego bogactwa zaprzepaścić – podkreślił kard. Dziwisz.

Metropolita skierował specjalne słowa do młodzieży zgromadzonej na uroczystościach odpustowych. – Bądźcie dumni z waszej tradycji, pozostańcie jej wierni. Proszę was, nie przyjmujcie wzorców o wątpliwej wartości. Zawierzcie siebie Maryi – mówił kard. Dziwisz. Hierarcha na zakończenie homilii podkreślił, że Maryja pokazuje piękną drogę do Królestwa Niebieskiego. – Naszym celem nie jest grób, ale niebo. Zawierzmy się Gaździnie Podhala, niech nas prowadzi do swojego Syna – podkreślił.

Na zakończenie Eucharystii kard. Dziwisz poświęcił zioła, kwiaty i zboża, które przynieśli górale. Wielu z nich było ubranych w stroje regionalne. Uroczystości odpustowe uświetnili swoim śpiewem i grą kapela regionalna i zespół „Podhalanie”, a także chór z sanktuarium z Łagiewnik oraz orkiestra dęta z Ochotniczej Straży Pożarnej w Ludźmierzu. Do sanktuarium Gaździny Podhala przybyli także pątnicy ze Słowacji. Obecni były również parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych.

Podczas uroczystości kard. Dziwisz otrzymał z rąk starosty nowotarskiego Krzysztofa Fabera odznaczenie „Zasłużony dla Podhala”. Słowa pozdrowienia skierował również do metropolity krakowskiego jeden z żołnierzy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.

Ks. kustosz Tadeusz Juchas dziękował wszystkim pielgrzymom za uczestnictwo w Mszy św. odpustowej. Poprzedziły je Dni Maryjne, które poprowadził o. Marek Kowalski, paulin z Jasnej Góry.

Tegoroczny odpust w Ludźmierzu połączony był z 775. rocznicą lokacji Ludźmierza i 10. rocznicą Peregrynacji Jasnogórskiego Obrazu. Ks. Juchas przypomniał, że miniony rok był dla sanktuarium bogaty w wydarzenia. Kopia figury Matki Boskiej Ludźmierskiej została umieszczona w Grocie Mlecznej w Betlejem oraz na Dominikanie.

Ks. Juchas podziękował także wszystkim służbom porządkowym za pomoc w organizacji uroczystości. Słowa podziękowania skierował także do licznych dziennikarzy obecnych na uroczystościach odpustowych w Ludźmierzu.

Wieczorem Mszę św. w sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej odprawi także kard. Franciszek Macharski.

Historia sanktuarium w Ludźmierzu sięga roku 1234 r., kiedy to Teodor Gryfita, po uzyskaniu pozwolenia od księcia krakowskiego Henryka Brodatego, osadził w Ludźmierzu zakon cystersów. Budowę kościoła ukończono w 1238 r. Jego istnienie potwierdził w XV w. Jan Długosz, podając że był to kościół parafialny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Kult Matki Bożej Ludźmierskiej - Gaździny Podhala, jak się ją nazywa - trwa od średniowiecza. Według legendy pewien podróżujący kupiec - handlarz winem - znalazł się w niebezpieczeństwie. Zabłądził nocą na bagnach. Przerażony modlił się do Matki Bożej i prosił o pomoc. Przyrzekł, że jeżeli zostanie cudem wybawiony z opresji, sporządzi figurkę Matki Bożej i przekaże ją do kościoła w Ludźmierzu. Wtedy dostrzegł światło w świątyni i odnalazł drogę. W podziękowaniu za uratowanie życia, ofiarował kościołowi figurkę Madonny. Historycy szacują powstanie figury na rok 1400.

W 1997 r. ludźmierskie sanktuarium odwiedził Jan Paweł II. Papież poprowadził wówczas modlitwę różańcową po łacinie, transmitowaną do wielu krajów świata.