250 młodych ludzi z 42 krajów weźmie udział w wyruszającym w środę z Krakowa Ekspresie Solidarności. To specjalny pociąg, który zawiezie pasażerów do ważnych miejsc dla współczesnej historii Polski. Ostatnim etapem podróży będzie Gdańsk i udział 1 września w obchodach 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
"W tym roku w Ekspresie Solidarności uczestniczyć będą m.in. goście z Armenii, Kuby, Izraela, Meksyku i Turcji. Szczególnie licznie reprezentowane będą kraje anglosaskie - Wielka Brytania i Stany Zjednoczone oraz kraje byłego bloku wschodniego - Bułgaria, Rumunia i Mołdawia. Z Polski będzie 30 osób" - poinformowała w poniedziałek PAP Alicja Mongird z Europejskiego Centrum Solidarności (ECS) w Gdańsku, organizującego imprezę.
Wśród uczestników Ekspresu Solidarności są m.in. studenci i doktoranci uniwersytetów w Cambridge, Oxford i Georgetown, doradcy węgierskiej partii Fidesz, działacze organizacji pozarządowych np. Amnesty International i czarnogórskiego oddziału Komitetu Helsińskiego, członkowie młodzieżówek partyjnych m.in. rumuńskiej Partii Liberalno-Demokratycznej oraz młodzi adepci dziennikarstwa z Belgii.
Głównym celem organizowanego przez ECS projektu jest upamiętnienie ruchu społecznego Solidarność i jego wpływu na upadek komunizmu i zburzenie muru berlińskiego.
Stacjami na trasie Ekspresu Solidarności będą: Kraków, Kopalnia Soli w Wieliczce, hitlerowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau, Warszawa oraz Gdańsk - gdzie na Westerplatte młodzi ludzie uczestniczyć będą w uroczystościach upamiętniających 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
Oprócz zwiedzania, młodzi ludzie z całego świata będą także uczestniczyć w wykładach i warsztatach. Spotkają się też m.in. z europosłanką Różą Thun, podróżnikiem Markiem Kamińskim oraz z legendarnym przywódcą Solidarności, byłym prezydentem Polski Lechem Wałęsą.
Pierwsza edycja Ekspresu Solidarności miała miejsce w grudniu 2008 r. z okazji obchodów 25. rocznicy przyznania Wałęsie Pokojowej Nagrody Nobla.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.