Przyciąga habit i wspólnota

W Stanach Zjednoczonych można dostrzec istotne przemiany życia zakonnego - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Georgetown University na zlecenie Krajowej Konferencji Powołań Zakonnych (NRVC). Jak zaznaczył dyrektor wykonawczy tej instytucji, o. Paul Bednarczyk, w Stanach Zjednoczonych nigdy dotąd nie przeprowadzono na taką skalę analizy życia zakonnego. Ankietą objęto 62 250 braci i sióstr.

Wyniki studium wskazują, że coraz więcej amerykańskich zakonników i zakonnic to osoby w podeszłym wieku. 91 proc. sióstr i 75 proc. braci ma 60 i więcej lat. Jednocześnie osoby rasy białej zastępują powoli przedstawiciele innych grup etnicznych. Kryzys powołań dotknął szczególnie wspólnoty, w których zrezygnowano z habitów i elementów życia wspólnego.

Koordynujący projekt badawczy Ośrodek ds. Badań Stosowanych w Apostolacie (CARA) Uniwersytetu Georgetown, miał też wskazać, jak pobudzić nowe powołania zakonne. Kierująca nim siostra Mary Bendyna zauważa, że młodych ludzi przyciąga do życia konsekrowanego jego tradycyjny styl, na który składają się m.in. przebywanie we wspólnocie, wspólna modlitwa, Msza św. i liturgia godzin. - Oni naprawdę szukają wspólnot, w których nosi się habity – dodaje zakonnica.

Z badania wynika, że wśród nowych braci i sióstr zakonnych dwie trzecie wybrało te wspólnoty, w których habit nosi się zawsze lub podczas modlitw i pracy duszpasterskiej.

94 proc. obecnych zakonników to biali. Tymczasem pośród wstępujących do zakonów przedstawiciele białej rasy stanowią już tylko 58 proc.

Wśród nowych adeptów życia konsekrowanego 14 proc. stanowią osoby pochodzące z Azji i Wysp Pacyfiku. Obecnie populacja ta reprezentuje zaledwie 3 proc. wszystkich sióstr i braci w USA.

Wśród przygotowujących się do przyjęcia ślubów wieczystych 21 proc. stanowią osoby języka hiszpańskiego, a 6 proc. Afro-Amerykanie. Odpowiednio obecnie reprezentują oni 3 proc. i 1 proc. amerykańskiego życia zakonnego.

Przeciętny wiek kobiet, które ostatnio wstąpiły do zakonów, to 32 lata. Dla mężczyzn wiek ten wynosi 30 lat. Prawie połowa z tych, którzy wstąpili do zakonów od 1990 roku nie dotrwała do wieczystych ślubów i odeszła – stwierdza raport.

Agencja Associated Press zauważa, że naukowcy z katolickiego Uniwersytetu Georgetown podjęli swą pracę znacznie wcześniej niż rozpoczęła się wizytacja apostolska żeńskich wspólnot zakonnych w USA, przeprowadzana z polecenia Kongregacji Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Badanie wyprzedziło także w czasie początek watykańskiej wizytacji, która ma zweryfikować działania doktrynalne Konferencji Przełożonych Zgromadzeń Żeńskich, do której należy ok. 59 tys. zakonnic czynnych z niemal 400 zgromadzeń.

Od Redakcji

Intuicyjnie: przyciąga to co wyraziste, przyciąga to co prawdziwe. Bóg powołując daje radość także z tego, co w świecie świeckim wydaje się niemożliwe.

Idąc do zakonu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: co jest tam takiego, czego nie będę miał/ miała tutaj? Co pragnę robić w życiu, jak i czym żyć? Czy rzeczywiście mogę te pragnienia spełnić tylko w zakonie?

Jeśli wszystko będzie podobne, po co miałabym rezygnować ze świata?

Joanna Kociszewska