Sikorski o lekcji realizmu
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski (P) z szefem Narodowej Rady Bezpieczeństwa USA, gen. Jamesem Jonesem (L). Gen. Jones przekazał szefowi MSZ list od prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy dotyczący obchodzonej rocznicy. Roman Jocher / PAP/EPA

Sikorski o lekcji realizmu

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 02.09.2009 10:10

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski uważa, że fakt, iż na wtorkowych uroczystościach związanych z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej nie było przywódców Stanów Zjednoczonych, to dla Polaków lekcja realizmu.

"Myślę, że to była lekcja realizmu, trzeba umieć spojrzeć na świat oczyma Stanów Zjednoczonych" - powiedział Sikorski w środę w radiu TOK FM przypominając, że Amerykanie obecnie borykają się z kryzysem, a także mają wielkie problemy na Bliskim Wschodzie, w Afganistanie, Pakistanie oraz w Korei Północnej.

"W Polsce z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych wszystko idzie w dobrym kierunku, więc one po prostu nie podzielają naszej wrażliwości i to trzeba w naszej polityce wziąć pod uwagę" - dodał minister.

W przeddzień wtorkowych obchodów 70. rocznicy inwazji Niemiec hitlerowskich na Polskę, Biały Dom poinformował, że na czele delegacji stanie emerytowany generał James Jones, szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Białym Domu.

Na początku ubiegłego tygodnia szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak informował, że reprezentantem USA podczas obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej 1 września w Gdańsku będzie b. sekretarz obrony William Perry.

Przedstawiciele opozycji nazwali wtedy działania polskiej dyplomacji porażką i przekonywali, że fakt, że 1 września w Gdańsku nie będzie nikogo wyższego rangą niż były sekretarz obrony świadczy o tym, że Stany Zjednoczone przestają dostrzegać w Polsce ważnego partnera.

Szef MSZ komentując w środę wypowiedzi polityków opozycji powiedział, że jego zdaniem nie należy wpadać w skrajności "od bezwarunkowego oddania się Stanom Zjednoczonym, aktu strzelistego, do cierpkich słów rozczarowania".

Sikorski spotkał się we wtorek w Sopocie z gen. Jonsem. Obaj stwierdzili, że stosunki polsko-amerykańskie są bardzo dobre i umacniają się. Gen. Jones przekazał też szefowi polskiej dyplomacji list prezydenta USA Baracka Obamy w związku z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona