Mężczyzna o imieniu Adam od kilku lat przebywał w okolicach placu św. Piotra.
W rzymskim kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika odbył się pogrzeb kolejnego polskiego bezdomnego. Zmarły miał na imię Adam i od wielu lat mieszkał bez dachu nad głową w okolicach Placu św. Piotra. Zgon nastąpił już ponad miesiąc temu. Jednak procedury prawne związane z potwierdzeniem jego tożsamości nie pozwoliły na wcześniejszy pochówek.
W modlitwę za zmarłego włączył się Ojciec Święty. W jego imieniu pogrzebowej Eucharystii przewodniczył jałmużnik papieski. Abp Konrad Krajewski podkreślił, że jedną z najważniejszych rzeczy w Roku Świętym jest pełnienie uczynków miłosierdzia. Jednym z nich jest właśnie grzebanie umarłych. W pogrzebie uczestniczyli licznie przybyli bezdomni z całego Rzymu, a także zajmujący się nimi na co dzień wolontariusze.
Unijne decyzje dotyczące tych regulacji nie będą implementowane do czeskiego prawa.
Ale producenci samochodów od 2035 r. musieli spełnić wymóg redukcji emisji CO2 o 90 proc.
"To wielki zaszczyt stać tu dzisiaj i odbierać tę nagrodę w imieniu ojca".
Złożyła je I prezes Sądu Najwyższego. Nie zostało jeszcze rozpatrzone.