Spokojnie, to tylko ćwiczenia. Przed Światowymi Dniami Młodzieży.
Po wtorkowych manewrach na Błoniach krakowscy strażacy ćwiczyli na wzgórzu wawelskim. W środę 22 czerwca testowali sprzęt i umiejętności na wypadek pożaru katedralnej Wieży Srebrnych Dzwonów - dym wydobywał się z jednego z jej okien.
W kolejnych poprzedzających Światowe Dni Młodzieży w Krakowie ćwiczeniach wzięło udział prawie 40 strażaków. Wodę do gaszenia pożaru dostarczały wozy zaparkowane nad brzegiem Wisły, u podnóży wzgórza wawelskiego.
Zamek królewski na Wawelu to jedno z pierwszych miejsc, które podczas pobytu w Polsce odwiedzi papież Franciszek. W środę 27 lipca, po przylocie na krakowskie lotnisko w Balicach, przejedzie on właśnie na wzgórze wawelskie, by spotkać się z m.in. prezydentem Andrzejem Dudą. Chwilę później w katedrze Ojciec Święty przemówi do polskich biskupów.
We wtorek 21 czerwca strażacy ćwiczyli na Błoniach na wypadek rozpylenia w grupie młodzieży nieznanej substancji.
To właśnie zabezpieczenie spotkań na Błoniach i w Brzegach będzie prawdopodobnie największym (także logistycznym) wyzwaniem dla strażaków, policjantów i pracowników służb medycznych.
- Każdy strażak jest przeszkolony w zakresie udzielania pierwszej pomocy medycznej, mamy również przygotowane przyczepy medyczne, na których znajdują się zestawy do udzielania pierwszej pomocy i nosze. Elementem, którym możemy się pochwalić, jest komponent medyczny, który spełnia wszelkie warunki szpitala polowego, umożliwiające udzielenie potrzebującym fachowej specjalistycznej pomocy medycznej przez lekarzy. Będzie funkcjonował zarówno na Błoniach, jak i w Brzegach - tłumaczy st. kpt. Sebastian Woźniak z krakowskiej Państwowej Straży Pożarnej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.