Festiwal został uznany za imprezę o podwyższonym ryzyku.
Rozpoczynający się w czwartek „Przystanek Woodstock” został zakwalifikowany jako impreza o podwyższonym ryzyku. Status ten zobowiązał organizatorów m.in. do postawienia wokół terenu festiwalu płotu i zwiększenia liczby ochroniarzy. Władze motywują zmiany zwiększonym zagrożeniem terrorystycznym w Europie, Jerzy Owsiak jednak nie rozumie ich troski o bezpieczeństwo. „Mam takie poczucie, trochę nierealne, jakbyśmy wracali do PRL-u, a więc czasów, w których rządzi urzędnik” – powiedział. Argumentował, że jego festiwal to „od lat najbezpieczniejsza imprez w Polsce”.
Fakty TVN24, informując o sytuacji w Kostrzynie, sugeruje, że może to oznaczać początek końca „Przystanku Woodstock”.
Przeczytaj komentarz Bezpieczeństwo według Owsiaka.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.