Światowe Dni Młodzieży w Krakowie przypuszczalnie będą miały pozytywny wpływ na całą Europę - oświadczył we wtorek sekretarz stanu w węgierskim Ministerstwie ds. Zasobów Ludzkich, odpowiedzialny za kontakty z Kościołami Miklos Soltesz.
Uczestnicy Światowych Dni Młodzieży wzmocnią się w wierze, a ci, którzy szukają sensu w życiu, mogą uzyskać odpowiedź albo wybrać powołanie: kapłańskie, zakonne lub wiążące się z założeniem rodziny - ocenił Soltesz w wypowiedzi dla węgierskiej telewizji M1.
Sekretarz stanu powiedział, że w Światowych Dniach Młodzieży spodziewany jest udział kilku milionów młodych ludzi, co oznacza zagrożenie w sferze bezpieczeństwa, ale zaznaczył, że polskie władze przygotowały się do zagwarantowania bezpieczeństwa uczestnikom.
Soltesz przypomniał, że w poniedziałek w krakowskim Klasztorze Franciszkanów otwarto wystawę "Bogactwo ubóstwa. Święte kobiety Polski i Węgier w średniowieczu" we współpracy Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Katolickiego im. Petera Pazmanya, Instytutu Balinta Balassiego i Konsulatu Generalnego Węgier w Krakowie.
Według ostatnich danych przekazanych PAP przez dyrektora biura Komisji ds. Młodzieży Konferencji Episkopatu Węgier Miklosa Gabora w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie weźmie udział 3 200 Węgrów z Węgier i 500 z krajów ościennych.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.