Z apelem do rządu i parlamentu o przygotowanie nowej ustawy o gospodarce odpadami zamierzają zwrócić się uczestnicy obradującego w Gnieźnie VII Kongresu Miast Polskich. Kongres jest miejscem merytorycznej dyskusji przedstawicieli kilkuset polskich miast.
Według samorządowców, w Polsce nie ma ustawy o gospodarce odpadami odpowiadającej wymaganiom Unii Europejskiej w tym zakresie, a to może sprawić, że Polska będzie musiała płacić do unijnej kasy kary za brak takiego systemu.
"Wiadomo że wprowadzenie dyrektyw unijnych spowoduje wzrost opłat za zagospodarowanie odpadami, ale jeżeli do tego dojdą jeszcze kary jakie musimy płacić za ich niestosowanie, to nie będzie to zrozumiałe dla mieszkańców" - powiedział w piątek podczas konferencji prasowej prezes Związku Miast Polskich Ryszard Grobelny.
Samorządowcy chcieliby, aby w ustawie znalazł się zapis o publicznej własności odpadów. "Wtedy to gmina będzie mogła tworzyć własny system i w pełni za niego odpowiadać, będzie mogła decydować, gdzie jakie odpady trafiają i to pozwoli organizować dobrą politykę w tym zakresie. I co najważniejsze - będzie można tak ten system zorganizować, że wzrost opłat będzie niższy" - powiedział Grobelny.
O anomaliach w rynku odpadów świadczy, według danych Związku Miast Polskich, rozpiętość cen za zagospodarowanie metra sześciennego śmieci w monitorowanych miastach.
"Ta cena waha się od 5 do 262 złotych, nie ma dobrego wyjaśnienia ekonomicznego dla tego zróżnicowania" - powiedział podczas konferencji prasowej dyrektor Związku Miast Polskich Andrzej Porawski.
Zróżnicowanie w opłatach doprowadza do tego, że niektóre mniejsze - tańsze wysypiska śmieci zapełniają się już po kilku latach, gdyż opłaca się dowozić do nich śmieci z odległych większych miast.
Niektóre z unijnych dyrektyw dotyczących gospodarki odpadami zaczną obowiązywać w Polsce od 2011 roku. " I wtedy będziemy musieli wykazać UE, że w odpowiedni sposób je wykonujemy, a bez nowego systemu nie będzie można tego zrobić" - dodał Grobelny.
Samorządowcy zaapelują też do parlamentu o przygotowanie rozwiązań legislacyjnych dotyczących opieki społecznej ze względu na starzenie się społeczności miejskich, opieki nad dziećmi w żłobkach, czy rozbudowania badań statystycznych nad samorządami.
"Obecnie jedyną instytucją, która bada statystycznie samorządy jest prowadzony przez Związek Miast Polskich - System Analiz Samorządowych. Z GUS mamy informacje demograficzne. Wiemy, ile krów przypada na mieszkańca Poznania, ale nie wiemy ile dzieci w danym mieście chodzi do przedszkola, czy ile odpadów w danej gminie powstaje, a ta informacja jest prezydentom bardziej potrzebna niż ta o liczbie zwierząt" - powiedział dziennikarzom Porawski.
Kongres Miast Polskich organizowany jest co roku przez Związek Miast Polskich - ma być miejscem merytorycznej dyskusji dla wszystkich przedstawicieli miast nie tylko członków Związku. W tym roku główne tematy obrad to zaopatrzenie w wodę i ścieki, gospodarka odpadami, energetyka, transport miejski, mieszkania komunalne i pomoc społeczna.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.