Rusza zbiórka na smoleńskie pomniki

Wolontariusze pojawią się na ulicach już jutro, w kolejną miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. Publiczna zbiórka rozpocznie się przed kościołem seminaryjnym i katedrą św. Jana w Warszawie.Każdy darczyńca otrzyma cegiełkę o określonym nominale, od 10 do 1000 zł. Pieniądze można też wpłacić na konto bankowe.

- Na ten moment trzeba było długo czekać, ale wreszcie następuje. Rozpoczynamy oficjalnie działania zmierzające do postawienia w Śródmieściu Warszawy dwóch pomników: śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku. Najpewniej przy Krakowskim Przedmieściu, choć ostateczna lokalizacja pozostaje jeszcze do ustalenia - zapowiada Jacek Sasin.

Wspólnie z posłem Markiem Suskim ogłosili rozpoczęcie publicznej zbiórki, która ma doprowadzić do wzniesienia w Warszawie dwóch pomników, prawdopodobnie z brązu. Wkrótce ma zostać ogłoszony skład komisji konkursowej.

- Ta katastrofa dotknęła cały naród. Zagraniczne delegacje często pytają, dlaczego nie ma takiego pomnika w stolicy. To dla nich dziwne, niezrozumiałe i krzywdzące. Mamy nadzieję, że po ogłoszeniu wyników konkursu, który wyłoni najlepszy projekt, nawet władze Warszawy zgodzą się, że to potrzebny pomnik. Inicjatywa jest odpowiedzią na oczekiwania setek tysięcy Polaków, którzy już kilka godzin po katastrofie lotniczej z 10 kwietnia 2010 roku gromadzili się na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, aby oddać hołd nagle utraconej elicie państwa, uczcić pamięć Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz pozostałych 95 ofiar narodowej tragedii. Upomina się o niego wielu ludzi - mówi Marek Suski.

Publiczna zbiórka będzie prowadzona do końca marca 2018 roku. Pomniki mają zostać uroczyście odsłonięte na ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej.

Władze Warszawy konsekwentnie odmawiają lokalizacji pomnika katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu.

- Stołeczny Konserwator Zabytków zachowuje się jak polityk. Źle wykonuje swoje zadania - mówi Jacek Sasin.