W miejscu śmierci pierwszych brazylijskich męczenników poświęcono nowe sanktuarium im dedykowane. Wspomnienie męczeństwa władze stanowe Rio Grande do Norte ogłosiły dniem wolnym od pracy. Pierwsi brazylijscy męczennicy zginęli w XVII w. z rąk holenderskich żołnierzy w czasie Mszy św.
3 października to dzień wspomnienia pierwszych męczenników tego kraju: błogosławionych Andrzeja de Soveral, Ambrożego Franciszka Ferro, Mateusza Morreiry i wiernych, którzy zostali zamordowani w dwóch niezbyt odległych od siebie miejscach: Cunhaú i Uruaçu w stanie Rio Grande do Norte w 1645 r. Jan Paweł II dokonał beatyfikacji brazylijskich męczenników w 2000 r.
Według przekazu historycznego w 1645 r. trzech kapłanów i 150 wiernych poniosło śmierć w dwóch masowych morderstwach w osadach, które dziś należą do regionu metropolitalnego Natal, stolicy stanu Rio Grande do Norte.
W godzinach porannych metropolita Natalu, abp Matias Patrício de Macêdo, dokonał w Cunhaú położonym w dzielnicy Nazaré, poświęcenia nowego sanktuarium dedykowanego pierwszym męczennikom. Wspólnota wiernych tej dzielnicy przygotowywała się do tego ważnego momentu poprzez odprawianą codziennie specjalną nowennę w nowym sanktuarium. Nowoczesna bryła, nowego sanktuarium, przedstawia się imponująco.
Natomiast w godzinach wieczornych abp Matias Patrício de Macêdo przewodniczy uroczystej Eucharystii w drugim miejscu męczeństwa w Uruaçu, położonym na terenie municypium São Gonçalo do Amarante, należącym także do metropolii Natal.
Dla uczczenia pierwszych męczenników kraju, władze stanowe Rio Grande do Norte ustanowiły 3 października dniem wolnym od pracy.
W święto patronki Brazylii Matki Bożej z Aparecidy, 12 października, które jest dniem wolnym od pracy w całym kraju, pasterz archidiecezji Natal dokona utworzenia parafii przy inaugurowanym dzisiaj nowym sanktuarium pierwszych brazylijskich męczenników.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.