Przełożeni działających w Polsce zakonów, zgromadzeń zakonnych i instytutów świeckich dyskutują na Jasnej Górze m.in. o tożsamości, roli i zadaniach osób konsekrowanych w kontekście procesów laicyzacyjnych w Polsce.
Zorganizowane po raz piąty Sympozjum Przełożonych Wyższych Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, w którym uczestniczy ponad 350 osób, potrwa do piątku. Spotkanie takie odbywa się na Jasnej Górze co trzy lata.
Z przełożonymi zakonów spotkają się nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk oraz przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Michalik.
W Polsce działa 151 zakonów i zgromadzeń żeńskich, do których należy ok. 25 tys. sióstr. Dwie trzecie tych zgromadzeń to stare, tradycyjne zakony i instytuty, a pozostała część - młode zgromadzenia. Wiele z nich dotarło do Polski z zagranicy.
W 61 zakonach i zgromadzeniach męskich jest ok. 13 tys. zakonników. Ponadto do 33 instytutów świeckich należy około tysiąc osób. Ich członkowie także uznawani są przez Kościół za osoby konsekrowane.
W sumie w Polsce jest 245 instytutów życia konsekrowanego i 39 tys. osób konsekrowanych. Są też indywidualne formy życia konsekrowanego, takie jak dziewice, wdowy i wdowcy konsekrowani oraz pustelnice i pustelnicy.
Wtorkowej mszy świętej dla uczestników spotkania przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce, abp Józef Kowalczyk. W homilii wskazał, że współczesna rzeczywistość jest coraz wyraźniej zdominowana przez liberalizm.
"Po dwóch rewolucjach XX wieku - komunistycznej i nazistowskiej - jesteśmy świadkami rewolucji liberalizmu. I niech nikt się nie obraża, jeżeli tego słowa używamy. Jest jakaś alergia w niektórych środowiskach społecznych, kiedy posługujemy się słowem liberalizmu, albo nawet libertynizmu. To jest prawda dzisiejszego naszego codziennego życia" - powiedział nuncjusz.
Abp Kowalczyk podkreślił, że katolicy, wyznający i pielęgnujący chrześcijańskie wartości, muszą zmierzyć się z liberalną rzeczywistością. Tym bardziej ważna jest - jak mówił - wartość "charyzmatów zakonnych".
W homilii nuncjusz apostolski mówił również o "przepotężnej władzy środków masowego przekazu", które - według niego - "oddziaływają na nas w sposób czasem zastraszający".
"I nikt z nas niech się nie wymawia, że nie ulega takiej czy innej zależności od tych środków (). Mówię to po to, żebyśmy sobie zdali sprawę z rzeczywistości - do jakiego stopnia nasze umysły już zostały zdominowane przez kreowanie swoistej świadomości i swoistego odbierania rzeczywistości przez te instrumenty, które dzisiaj pretendują do tego, ażeby być czwartą władzą, nie tylko w Polsce, ale w całym świecie" - powiedział abp Kowalczyk.
Nuncjusz apostolski ocenił, że media w imię tzw. nowoczesności relatywizują prawdę. "Jako świadomi katolicy i osoby konsekrowane musimy się strzec postawy tzw. poprawności, która sprawia, iż w mass mediach czy wypowiedziach publicznych mówi się to, co wypada i na co czekają właściciele czasopism i wydawcy, a nie to czego domaga się prawda" - zaapelował.
Jego zdaniem, osoby konsekrowane muszą czynnie uczestniczyć we współczesnych przemianach, na wzór wielkich twórców zgromadzeń zakonnych i wybitnych świętych, którzy zmieniali kulturę i sposób myślenia ludzi swoich czasów. Dlatego - jak mówił nuncjusz - istotą powołania współczesnych zakonnic i zakonników powinno być klarowne i zdecydowane świadectwo życia.
Jasnogórskie sympozjum - w zamyśle jego organizatorów - służy pogłębieniu dialogu wśród osób konsekrowanych. Chodzi o refleksję, w jaki sposób organizować życie wewnętrzne wspólnot oraz posługę i duszpasterstwo, biorąc pod uwagę przemiany zachodzące w ostatnich latach w polskim społeczeństwie.
Stolicę Apostolską reprezentuje podczas sympozjum salezjanka siostra Enrica Hosanna - podsekretarz Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Siostra Enrica sprawuje najwyższą wśród kobiet funkcję w Kościele katolickim.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.