Nieznani sprawcy ostrzelali seminarium duchowne w Tegucigalpie w Hondurasie. Do zdarzenia doszło 11 października. Zamachowiec oddał 14 strzałów z samochodu, ale na szczęście nie było rannych. Policja rozpoczęła dochodzenie, w którym pomocne będą kamery monitorujące okolice seminarium. Obecnie placówka pracuje normalnie.
W lipcu na terenie seminarium doszło do spotkania arcybiskupa Tegucigalpy, kard. Rodrígueza Maradiagi, z sekretarzem generalnym Organizacji Państw Amerykańskich (OPA). W czasie ostatniej wizyty w Hondurasie José Miguel Insulza wezwał do powrotu z przymusowej emigracji obalonego prezydenta Manuela Zelayę. Kościół zaproponował pomoc w nawiązaniu dialogu skonfliktowanych stron. Sytuacja ekonomiczna Hondurasu staje się tragiczna, a stan wojenny ogłoszony w kraju utrudnia codzienne życie.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.