Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek stanowczo wykluczył w czwartek kandydowanie w wyborach prezydenckich w przyszłym roku. O tym, że w Platformie Obywatelskiej jest rozważana jego kandydatura, napisała "Gazeta Wyborcza".
"Mówię bardzo poważnie. Nie myślałem jeszcze o wyborach prezydenckich w roku 2015. Jest mała szansa, bym (w nich) startował, bliska zeru. Natomiast wcześniejsze wybory mnie nie interesują, bo jestem członkiem Parlamentu Europejskiego i przez 2,5 roku jego przewodniczącym. Nawet dyskusja na ten temat nie wchodzi w rachubę, nawet rozmawiać o tym jest nieelegancko wobec naszych partnerów w Unii Europejskiej, którzy powierzyli mi ważne zadanie" - powiedział Jerzy Buzek dziennikarzom.
"Rozumiem, że państwo dyskutują o kandydatach i tak jest zawsze przed wyborami, ale ja nie wchodzę w rachubę w żadnym wypadku" - podkreślił.
Zapewnił, że "nie było w ogóle rozmowy na ten temat" między nim a przedstawicielami PO i że ma zamiar zgodnie z planem do końca 2011 r. pełnić funkcję przewodniczącego PE, a także pozostać jako eurodeputowany w PE do końca kadencji w 2014 r.
"Nie można po roku-dwóch sprawowania takiego urzędu powiedzieć, że zmieniamy swoje zainteresowania. To nie wypada w UE, proszę mi wierzyć" - argumentował. Tłumaczył, że chodzi zarówno o pozycję Polski w UE, jak i zaufanie i poparcie, jakim obdarzyli go wyborcy, polskie partie polityczne i frakcje PE, które wybrały go na przewodniczącego.
Według czwartkowej "Gazety Wyborczej" najbardziej prawdopodobnym kandydatem PO w przyszłorocznych wyborach prezydenckich jest premier Donald Tusk, ale gdyby on nie wystartował, to udział w wyborach mógłby wziąć raczej Jerzy Buzek niż marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. "W PO wierzą, że Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich. Ale gdyby tak się nie stało, jako zmiennika nasi rozmówcy z władz partii wymieniają raczej Jerzego Buzka niż Bronisława Komorowskiego" - napisała "GW".
Cytowany przez "Gazetę" polityk z zarządu PO o szefie PE mówi: "Buzek wygrywa w pierwszej turze. Polacy go kochają, w czerwcowych wyborach do europarlamentu miał najlepszy wynik w kraju".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.