20 października, o godz. 3.40 nad ranem, w Oknie Życia, znajdującym się w Domu Prowincjalnym sióstr jadwiżanek w Katowicach – Bogucicach pozostawione zostało dziecko.
Dziewczynka owinięta była kocykiem i prześcieradłem. Miała zabezpieczoną pępowinę, nie była wyziębiona. Po przyjeździe policji i pogotowia została zabrana do szpitala.
Dziecko z Okna Życia odebrała siostra Antonia. – Cieszę się, że matka dziewczynki zdecydowała się przynieść ją do nas, a nie zostawiła na przykład na przystanku, czy w śmietniku – mówi jadwiżanka.
To już drugie dziecko pozostawione w katowickim Oknie. Pierwsze, także dziewczynka, pozostawione zostało tu we wrześniu br. Okno Życia u sióstr jadwiżanek w Katowicach – Bogucicach zostało poświęcone 25 marca br.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?