Liczba osób, które w Wielkiej Brytanii żyją bez dachu nad głową od 2010 r. podwoiła się.
Obecnej trudnej sytuacji mieszkaniowej w Wielkiej Brytanii trzeba stawić czoła rozpoczynając od prewencji, czyli interweniując w tych sytuacjach, które zmuszają coraz więcej osób do życia na ulicy lub w miejscach przypadkowych. Mówił o tym kard. Vincent Nichols w przemówieniu do członków Sieci Akcji Społecznej Caritas Anglii i Walii (CSAN).
Liczba osób, które w Wielkiej Brytanii żyją bez dachu nad głową od 2010 r. podwoiła się. Każdej nocy na ulicy śpi ponad 3,5 tys. ludzi, nie licząc tych, przede wszystkim młodych, którzy znajdują nocleg w przypadkowych miejscach. Aby wyjść naprzeciw tym wyzwaniom – podkreślił arcybiskup Westminsteru – należy położyć nacisk na zapobieganie sytuacjom, które zmuszają ludzi do bezdomności. Wśród nich są problemy finansowe, separacje małżeńskie, narkomania, alkoholizm czy trudności adaptacyjne po wyjściu z więzień. Ponadto w ostatnich latach fundusze na potrzeby rodzin i ludzi przeżywających trudności zostały obcięte. Zwiększyła się tym samym potrzeba zaangażowania organizacji charytatywnych.
Kard. Nichols poruszył także problem osadzonych i warunki, w jakich przebywają. Więzienia brytyjskie nie spełniają swojej funkcji. Są bowiem przepełnione, dochodzi w nich do wielu aktów przemocy, samookaleczeń, czy samobójstw. Temu problemowi Konferencja Episkopatu Anglii i Walii poświęciła dokument zatytułowany „Dobra droga” (The right road). Przedstawia się w nim konkretne propozycje nowej wizji systemu penitencjarnego, który kieruje uwagę na rehabilitację więźniów, by na nowo włączyć ich w życie społeczne, nie zaniedbując przy tym wsparcia dla ofiar.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.