Rozpoczęły się przygotowania do kolejnej edycji Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. To największa tego typu impreza w Polsce. Eliminacje odbywać się będą aż w 33 ośrodkach w Polsce i za naszą wschodnią granicą. 10 stycznia przyszłego roku odbędzie się koncert galowy i ogłoszony zostanie zdobywca Grand Prix festiwalu.
Organizatorzy podkreślają, że festiwal przeznaczony jest dla amatorów. Jednym z celów jest bowiem propagowanie śpiewania kolęd wśród Polaków. Żeby wziąć udział w przesłuchaniach, trzeba mieć ukończone 7 lat życia i zgłosić swoją chęć u organizatorów do 25 listopada. – Uczestnicy powinni przygotować trzy utwory, w tym obowiązkowo jedną tradycyjną polską kolędę – podkreśla ks. Piotr Pilśniak, pomysłodawca i dyrektor festiwalu. Od 9 do 20 grudnia repertuar ten będą mogli przedstawić w jednym z rejonów eliminacyjnych. Od 7 do 9 stycznia planowane są przesłuchania finałowe najlepszych wykonawców w Będzinie. 10 stycznia zwycięzcy zaprezentują swoje umiejętności na koncercie galowym w sanktuarium Polskiej Golgoty Wschodu w Będzinie – Syberce. Pełny regulamin festiwalu można poznać na stronach internetowych: www.ofkip.pl i www.diecezja.sosnowiec.pl.
Największy Festiwal Kolęd w Polsce debiutował w roku 1994 jako impreza regionalna. Zorganizowali go młodzi ludzie z parafii Św. Trójcy w Będzinie. Powołano Biuro Organizacyjne, którym do dziś kieruje ks. Piotr Pilśniak. W festiwalu w 1995 roku udział wzięły 102 zespoły zgłoszone w obrębie województwa śląskiego (katowickiego), które reprezentowały ośrodki parafialne, szkoły podstawowe i średnie oraz domy kultury. W ostatniej edycji festiwalu, w którą zaangażowanych było 31 ośrodków eliminacyjnych, w tym jeden na Ukrainie, wzięło udział ponad 1.500 jednostek wykonawczych, solistów, duetów, chórów i zespołów, w sumie ponad 18 tys. uczestników. Grand Prix przyznano Rodzinnej Kapeli Bugajskich z Kęt.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.