Biskupi słowaccy zwrócili się do rządu z apelem o nie ratyfikowanie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Opinię tę w imieniu episkopatu wyraził jego przewodniczący. Problem polega na tym – stwierdza abp Stanislav Zvolenský w wystosowanej nocie – że razem z zasadą, którą można podzielać, a która dotyczy ochrony kobiet przed przemocą, tekst Konwencji wprowadza zapisy, które są nie do zaakceptowania, gdyż wchodzą w kolizję z innymi podstawowymi prawami, takimi jak wolność religii czy edukacji.
Główne obiekcje słowackich biskupów wzbudza artykuł 3, wprowadzający pojęcie płci społeczno-kulturowej. Ta definicja „bazuje na przesłance, że każdy człowiek rodzi się neutralny i że męskość czy kobiecość są owocem wychowania, zachowań społecznych i osobistych wyborów”. Jest to myśl – podkreśla przewodniczący słowackiego episkopatu – która „przeczy doświadczeniu ludzkiemu i zdrowemu rozsądkowi”. Przyjęcie tej Konwencji Rady Europy grozi „pogwałceniem prawa rodziców do wychowania i do wolności religijnej”.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.