Czeska Caritas rozszerzyła do końca marca zakres swej opieki nad bezdomnymi. W praktyce oznacza to, że nikogo nie odeślemy z kwitkiem, by spał zimą na ulicy – podkreśla s. Radima Ivančicová z domu dla bezdomnych w Pradze Karlinie.
W ośrodku tym codziennie znajduje pomoc 150 osób. Jeśli jednak dom jest pełny, jego pracownicy sami szukają bezdomnym innego miejsca w ośrodkach Caritas albo miejskich noclegowniach.
6 grudnia kard. Dominik Duka otworzy ponadto nowy ośrodek dzienny dla bezdomnych kobiet. Będzie go obsługiwać parafialna Caritas w Pradze Nowym Mieście. Kobiety będą się tam mogły ogrzać, otrzymać ciepły napój i posiłek, skorzystać z prysznica i pralki, a także wymienić ubrania.
Praska Caritas już od dawna myślała o utworzeniu specjalnego ośrodka dla bezdomnych kobiet. Ich potrzeby są bowiem inne niż mężczyzn. Często noszą w sobie blizny po różnych traumatycznych doświadczeniach, bardziej wstydzą się swej bezdomności, są też narażone na przemoc, w tym o charakterze seksualnym, ze strony innych bezdomnych. W przeznaczonym specjalnie dla nich ośrodku Caritas w Pradze będą mogły o tym porozmawiać z dobrze przygotowaną kadrą pracowników społecznych. Szacuje się, że w stolicy Czech jest ok. 800 bezdomnych kobiet.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.