Polsko-rosyjska Komisja do Spraw Trudnych chciałaby, aby przyszłoroczne obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej odbyły się z udziałem znaczących osobistości Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) i Kościoła katolickiego z Polski.
Poinformował o tym KAI po wczorajszych rozmowach w Moskwie współprzewodniczący Komisji Adam Daniel Rotfeld.
B. minister spraw zagranicznych RP zaznaczył, że obydwie strony zarekomendują swoim rządom powołanie – równolegle w Polsce i w Rosji – instytucji, które pracowałyby nad wyjaśnieniem konkretnych problemów z historii naszych narodów oraz pełniły rolę edukacyjną wobec młodego pokolenia.
Komisja doszła też do porozumienia na temat wspólnej publikacji prezentującej najtrudniejsze problemy między Polską a Rosją w XX wieku. „Nasza grupa ma osiągnięcia znacznie wykraczająca poza oczekiwania. Jest atmosfera wzajemnego zrozumienia i w wielu najtrudniejszych kwestiach bardzo szybko znajdujemy wspólny język” – ocenił min. Rotfeld.
Ze strony rosyjskiej współprzewodniczy spotkaniu rektor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) Anatolij Torkunow.
Pytany o to, czy można spodziewać się wspólnego polsko-rosyjskiego oświadczenia w duchu słynnego listu biskupów polskich do niemieckich „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” minister Rotfeld odparł, że „to wszystko powinno dojrzewać w sposób naturalny” , bo w przeciwnym razie mogłoby to być jedynie „zrytualizowanym gestem”.
„Z każdym narodem trzeba poszukiwać takich form pojednania, które odpowiadają nie tylko ich tradycji i potrzebom, ale które uwzględniają specyfikę tych stosunków” – zaznaczył minister spraw zagranicznych RP.
Rotfeld ocenił też, że zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej premierzy oraz ministrowie spraw zagranicznych wykonali szereg kroków w kierunku nadania tym stosunkom charakteru „pragmatycznego”.
Przypomniał, że 22 czerwca ub. roku Komisja wystosowała list do premierów Polski i Rosji z sugestiami jak można by znaleźć instytucjonalne i trwałe rozwiązanie najtrudniejszych problemów. Zostało to z aprobatą przyjęte przez premierów Tuska i Putina podczas spotkania 1 września w Sopocie.
Rotfeld poinformował KAI, że w ślad za tym, Komisja do Spraw Trudnych chce zarekomendować rządom obydwu krajów utworzenie na terytorium Polski i Rosji „lustrzanych” instytucji, które zajmowałyby się czterema podstawowymi kwestiami: osądem moralno-politycznym zbrodni stalinowskich a w szczególności zbrodni katyńskiej; umożliwieniem dostępu do nieznanych materiałów archiwalnych; utrwaleniem pamięci historycznej w miejscach, gdzie spoczywają ofiary oraz edukacją i promowaniem wśród młodzieży idei tolerancji i wzajemnego zrozumienia.
„Uznaliśmy, że wymaga to decyzji przed 70. rocznicą zbrodni katyńskiej” – powiedział KAI min. Rotfeld dodając, że przedstawił stronie rosyjskiej konkretne sugestie dotyczące polskich oczekiwań wobec nowej instytucji.
Jak zapowiada współprzewodniczący Komisji do Spraw Trudnych, kolejne spotkanie odbędzie się w Smoleńsku i związane będzie z uroczystościami obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. „Strona rosyjska zwróci się do RKP a my do Kościoła katolickiego z prośbą, aby podczas uroczystości reprezentowane były na stosownie wysokim szczeblu” – powiedział min. Rotfeld.
Poinformował także, że w sprawie obchodów rocznicy zbrodni w Katyniu kontaktował się już z przedstawicielami polskiego Episkopatu. „Zapewniłem stronę rosyjską, że każdy mój sygnał w tej sprawie kierowany do przedstawicieli Kościoła w Polsce był przyjmowany pozytywnie, wręcz z gotowością wyjścia naprzeciw, wykraczająca poza zwykła kurtuazję” – powiedział KAI b. szef MSZ relacjonując wczorajsze rozmowy w Moskwie.
Min. Rotfeld poinformował też, że podczas rozmów nawiązano do niedawnej wizyty w Polsce delegacji mnichów prawosławnych z klasztoru w Stołobieńsku koło Ostaszkowa. Na Jasnej Górze odebrali oni kopię cudownego wizerunku Matki Bożej, którą zawieźli do wznoszonej w prawosławnym kompleksie kaplicy poświęconej polskim oficerom zamordowanym przez NKWD.
Pytany o to, czy inicjatywa rosyjskich duchownych odzwierciedla postawę całego rosyjskiego prawosławia, min. Rotfeld wyraził opinię, że na pewno krok ten był konsultowany ze zwierzchnikami cerkiewnymi. „Była to wizyta stosunkowo niskiego szczebla, co uważam za zaletę. Jestem przeciwnikiem zrytualizowanych form kontaktów. Fakt, że było to na takim właśnie szczeblu, świadczy o większym autentyzmie” – ocenił b. minister spraw zagranicznych RP.
Zaznaczając, że obecnie działa wiele gremiów pracujących nad różnymi aspektami polsko-rosyjskiej współpracy, min. Rotfeld zaznaczył, że „duchowy wymiar pojednania jest zdecydowanie najważniejszy”.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.