Reklama

Zmarł były prezydent Iranu

Były prezydent Iranu Akbar Haszemi Rafsandżani zmarł w niedzielę w szpitalu w Teheranie na atak serca - podały irańskie media. Ten jeden z bardziej wpływowych polityków irańskich miał 82 lata.

Reklama

Prezydentem był w latach 1989-97, przez dwie kadencje, w okresie ważnych dla Iranu przemian. Piastował też stanowisko przewodniczącego parlamentu i dowódcy sił zbrojnych. Uczestniczył w eliminacji liberałów i zwolenników lewicy. Jego pozycję umocniła wojna z Irakiem (1980-88).

Urodzony w miasteczku Bahraman koło Rafsandżanu (południowy Iran), dom rodzinny opuścił w wieku lat 14, by studiować teologię u Chomeiniego w świętym mieście Kum. Do polityki wszedł w 1963 roku.

Za czasów szacha wielokrotnie więziony i torturowany, był jednym z filarów rewolucji islamskiej 1979 roku. Popierał ekonomiczną liberalizację i odprężenie w stosunkach z Zachodem przy zachowaniu systemu rządów duchownych wprowadzonego przez ajatollaha Chomeiniego. Był jego bliskim współpracownikiem i pozycja ta zapewniała mu polityczną ochronę.

Nadzorował kluczowe posunięcia związane z irańskim programem jądrowym, mi.in. negocjował z Rosją budowę reaktora w elektrowni Buszer, który po wielu opóźnieniach uruchomiono w 2011 roku. Zakulisowo, jak pisze agencja AP, kierował tajnym zakupem technologii i wyposażenia z Pakistanu.

Rafsandżaniemu udawało się przez lata utrzymać wpływy w rządzącej teokracji nawet po zakończeniu prezydentury, ale naraził się wielu konserwatystom krytykowaniem prezydenta Mahmuda Ahmadineżada i utracił bardzo wpływową pozycję jako jeden z liderów piątkowych modlitw w Uniwersytecie Teherańskim.

Przedstawiany jako zręczny polityk, a także biznesman, wielokrotnie potrafił skutecznie zmienić pozycję: czasami popierał konserwatystów, innym razem był bardziej umiarkowany i szukał porozumienia z Zachodem. Zręczność i spryt zyskały mu przezwisko Akbara Szacha - wielkiego króla. Jego elastyczność wzbudzała jednak nieufność zarówno konserwatystów, jak i liberałów, i narażała go na zarzuty o oportunizm i korupcję.

Przewodniczył też Radzie Arbitrażowej - wpływowemu zgromadzeniu, które rozstrzyga spory między Radą Strażników Rewolucji Islamskiej a parlamentem. 

 

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| IRAN, PAP, PREZYDENT, ZGON

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama