W Łodzi zmarł 48-letni mężczyzna zakażony wirusem A/H1N1. Jak poinformowała w poniedziałek PAP szefowa Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Łodzi Urszula Jędrzejczyk, mężczyzna był leczony w szpitalu chorób płuc.
Stamtąd w stanie ciężkim - z podejrzeniem sepsy - trafił do szpitala MSWiA w Łodzi na oddział intensywnej opieki medycznej. Badania wykazały w jego organizmie obecność wirusa A/H1N1. Na razie nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną śmierci pacjenta.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.