Do końca lutego w holu Biblioteki Głównej UMCS można oglądać zdjęcia przedstawiające życie dzieci w Kamerunie. Wystawę zorganizował Ruch Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata "Maitri", a autorem większości zdjęć jest dr Konrad Czernichowski z UMCS.
- Ta wystawa zorganizowana jest po to, by przybliżyć ludziom, życie w szczególności najmniejszych mieszkańców Kamerunu - wyjaśnia dr Konrad Czernichowski. - Chcieliśmy pokazać jak wygląda ich codzienność, ale także zwrócić uwagę na trudności w dostępie do edukacji.
Wśród zdjęć prezentowanych na wystawie znajdują się także te, na których widać kameruńską szkołę. - Najpopularniejsze są oczywiście szkoły państwowe, ale brakuje w nich często pomocy dydaktycznych - wyjaśnia K. Czernichowski. - Tam gdzie nie ma szkół państwowych, rodzice zrzeszają się i finansują tzw. szkoły rodzicielskie szczególnie w ubogiej północy. Szkoła taka to po prostu szałas z trzciny. Brak w niej ławek i krzeseł, a najmłodsze dzieci zamiast zeszytów mają tabliczki, na których piszą kredą. Rodzice opłacają też nauczyciela, który uczy wszystkich przedmiotów, niejednokrotnie jest to młody chłopak z wykształceniem podstawowym.
Pan Konrad zwraca jednak uwagę, że dzieci w Kamerunie są szczęśliwe, że mogą chodzić do szkoły, by nauczyć się czytać i pisać. - One mają świadomość, że to dla nich jedyna szansa na inne życie. Wysoki poziom kształcenia zapewniają, dzięki ofiarności z Polski, szkoły misyjne - zauważa.
Ruch Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata "Maitri" pośredniczy między ludźmi dobrej woli w Polsce a misjonarzami, którzy wybierają dzieci z ubogich rodzin. Dzięki podjęciu się przez Polaków zobowiązania opłacania nauki w formie "Adopcji Serca" mogą się kształcić nawet ci, których nie byłoby na to stać. Ruch wsparł też budowę kilku szkół: w Republice Środkowoafrykańskiej, Demokratycznej Republice Konga i Kamerunie.
Obecnie w trakcie budowy jest szkoła w Guelengu w północnym Kamerunie. Kupując pamiątkę z Afryki na stoisku przy wystawie czynnym codziennie od 13.00 do 16.00 można z kolei wesprzeć budowę szkoły średniej w Tonj w Sudanie Południowym. Projekt realizowany jest przez siostry salezjanki.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.