Premier Beata Szydło napisała list do kierowcy seicento, który brał udział w piątkowym wypadku kolumny rządowej - poinformowała PAP szefowa gabinetu premier Elżbieta Witek. Premier Szydło rozumie co musi przeżywać ten młody chłopak i jego rodzina - podkreśliła.
"Potwierdzam, że pani premier Beata Szydło wysłała w środę list do pana Sebastiana. Wokół wypadku i tego młodego człowieka jest duży szum medialny, pojawiają się próby upolityczniania sprawy. Pani premier, która jest matką dwóch synów, rozumie co musi przeżywać ten młody chłopak i jego rodzina" - powiedziała PAP Witek.
Jak zaznaczyła, premier Beata Szydło chce, żeby kierujący seicento młody chłopak "wiedział, że jako obywatele są równi wobec prawa, że w postępowaniu mają te same prawa i obowiązki".
PAP zapytała o wypowiedzi polityków opozycji ws. wypadku. W środę konferencję w tej sprawie zorganizowali politycy PO. "Ta konferencja jest dowodem upolitycznienia sprawy i haniebnego wykorzystania wypadku" - podkreśliła Witek.
"Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra."
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Działacze partii komunistycznej uznali, że inicjatywa ma tło polityczne.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.