Parlament Tajwanu uchwalił ustawę zabraniająca konsumpcji oraz sprzedaży mięsa psów i kotów. Podwojono wymiar kar za okrucieństwo wobec zwierząt. Obecnie grozi za nie do dwóch lat więzienia i grzywna 2 mln dolarów tajwańskich (ok. 65 tys. USD).
Według nowego prawa za sprzedaż i spożywanie psiego oraz kociego mięsa może zostać nałożona grzywna w wysokości do 250 tys. dolarów tajwańskich (ok. 8 tys. dolarów). Rząd zastrzega sobie także możliwość upublicznienia nazwisk oraz zdjęć winnych.
Na kierowców samochodów oraz motocyklistów, którzy zmuszają zwierzęta do biegu za pojazdem na smyczy, czekają grzywny do 15 tys. dolarów tajwańskich (ok. 490 dolarów).
Według władz zmiany przepisów mają zwiększyć świadomość praw zwierząt wśród obywateli. Prezydent Tajwanu Caj Ing-wen (Tsai Ing-wen) jest prywatnie miłośniczką zwierząt. Podczas kampanii wyborczej pokazywano ją razem z dwoma kotami o imionach Xiang Xiang i Ah Tsai. W październiku 2016 roku, sprawując już najwyższy urząd w kraju, Caj wzięła do domu także trzy psy rasy labrador retriever. Zwierzęta o imionach Bella, Benny i Maru były wcześniej przewodnikami osób niewidomych.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.