Wierni Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego rozpoczęli w sobotę 40-dniowy post, zwany filipowym. Przygotowują się w tym czasie do świąt Bożego Narodzenia według kalendarza juliańskiego. Wigilia tych świąt przypada 6 stycznia.
Post filipowy to odpowiednik adwentu u katolików. Jego nazwa pochodzi od apostoła Filipa. Taki post był przestrzegany już w początkach chrześcijaństwa, choć wtedy był krótszy. W 1166 roku jego stałą datę i długość ustanowił sobór w Konstantynopolu.
Prawosławni duchowni tłumaczą, że w tradycji chrześcijańskiej 40-dniowy post jest w przygotowaniach do świąt najstarszą formą wyrażania uczuć wiernych.
Podkreślają, że to nie tylko czas przygotowania do świąt w sensie materialnym - sprzątania domu i ubierania choinki, ale przede wszystkim przygotowania wiernych na spotkanie z Bogiem. Dlatego zalecają poświęcanie więcej czasu modlitwie.
Zaleca się w tym czasie także rezygnację z jedzenia posiłków mięsnych, a nawet nabiału. Ścisłe przestrzeganie postu w całym adwencie jest jednak indywidualną sprawą wiernych. Bezwzględny post obowiązuje w wigilię Bożego Narodzenia.
Hierarchowie Cerkwi oceniają, że w Polsce jest 550-600 tysięcy osób wyznania prawosławnego. Największe ich skupiska są w województwie podlaskim, przede wszystkim w Białymstoku oraz powiatach: bielskim, hajnowskim i siemiatyckim.
Właśnie w tej części kraju wierni przy ustalaniu dat większości cerkiewnych świąt nadal korzystają z kalendarza juliańskiego. W centralnej i zachodniej Polsce coraz więcej osób z powodów praktycznych obchodzi święta w tym samym czasie, co katolicy. (PAP)
rof/ dym/
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.