O pozbycie się lęku dzięki zaufaniu Chrystusowi, który jest nadzieją człowieka apelował abp Damian Zimoń 29 listopada w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej w Rudzie Śląskiej – Halembie. W parafii, na terenie której leży kopalnia, gdzie trzy lata temu zginęło 23 górników, metropolita górnośląski odprawił Mszę św. z okazji przypadającego 4 grudnia święta św. Barbary – patronki górników i hutników.
Początek roku jest tajemniczy, gdyż czytania mszalne ukazują koniec dziejów i lęk narodów przed żywiołami, zapowiadającymi czasy ostatecznie – mówił w kazaniu abp Zimoń. Przypomniał, że Pismo Święte często wspomina o różnego rodzaju lękach – Heroda przed nowym królem, mieszkańców Nazaretu, którzy odrzucili Jezusa, uczniów, którzy opuścili Jerozolimę ze strachu przed prześladowaniami i udali się do Emaus. – Dziś ludzie także pełni są rozmaitych lęków – mówił abp Zimoń. Wspomniał o lękach związanych z wykonywaniem zawodu górnika i lękach ich rodzin. Przywołał trudne doświadczenie sprzed 3 lat, gdy w pobliskiej kopalni zginęło wielu górników oraz modlitwę w tej świątyni w intencji ofiar wypadku. – Musimy zaufać, lęk jest do przezwyciężenia nawet przez dzieci, które tracą w wypadku ojca – mówił metropolita.
Kaznodzieja przypomniał, że w Rudzie działało kiedyś 6 kopalni. Przypomniał też powiedzenie „Jak trwoga to do Boga”. "Rzeczywiście, człowiek syty często nie jest zdolny do refleksji nad sensem życia, ale gdy przyjdzie godzina doświadczeń ma szansę odkryć, że Chrystus jest jego jedyną nadzieją i przezwyciężyć lęk o utratę pracy i źródło utrzymania" - przekonywał. – "Człowiek nie musi żyć w lęku" – zapewnił na koniec abp Zimoń.
Po Mszy św. został wystawiony Najświętszy Sakrament w unikatowej, wykonanej z węgla monstrancji. Miała ona być ofiarowana przez górników Janowi Pawłowi II w czasie jego pielgrzymki do Polski w 1987 r., jednak nie dopuściła do tego Służba Bezpieczeństwa.
Przed Najświętszym Sakramentem uczestnicy Mszy odmówili modlitwę do św. Barbary prosząc ją o opiekę nad górnikami, hutnikami i osobami pracującymi pod ziemią, a abp Zimoń udzielił monstrancją z węgla błogosławieństwa.
We Mszy uczestniczyli przedstawiciele górników, poczty sztandarowe, członkowie rodzin górników, którzy zginęli w wypadki kopalni Halemba.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.