W Nigerii porwano o. Samuela Okwuidegbe, 50-letniego jezuitę oraz dwie inne osoby.
W Nigerii porwano o. Samuela Okwuidegbe, 50-letniego jezuitę oraz dwie inne osoby. Do zdarzenia doszło na drodze między Beninem a Onitszą, którą ksiądz jechał, aby udzielić rekolekcji. Policja znalazła samochód zakonnika, ale nie ma na razie informacji o nim samym.
Chociaż to pierwszy przypadek od wielu lat porwania członka Towarzystwa Jezusowego w tym regionie Afryki, do porwań katolickich kapłanów w południowej Nigerii doszło w ostatnich czasach wielokrotnie. Tamtejszy ksiądz diecezjalny, Sylvester Onmoke, określił wręcz „niedawną falę porwań członków kleru i osób konsekrowanych jako atak na Kościół”.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.