Wysoka woda powróciła w poniedziałek do Wenecji w rezultacie obfitych opadów na północy Włoch.
Tak zwana aqua alta osiągnęła poziom 131 centymetrów zalewając między innymi Plac świętego Marka.
Pod wodą znalazło się około 40 procent terytorium miasta. Eksperci przewidują, że w grudniu, w wyniku spodziewanych bardzo intensywnych opadów poziom wody może przekroczyć 150 centymetrów zbliżając się do rekordu ostatnich lat - 156 cm, zanotowanego przed rokiem.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.