Na Synaju miejscowa komórka tzw. Państwa Islamskiego zabiła kolejnego chrześcijanina.
4 terrorystów zastrzeliło 50-letniego Nabila Sabira Fauziego w prowadzonym przez niego salonie fryzjerskim.
Ojciec dwójki dzieci wrócił niedawno do miasta al-Arisz bez rodziny, aby wznowić swą działalność. Wcześniej należał on do grupy Koptów, którzy uciekli z regionu po serii zamachów islamistów na wyznawców Chrystusa.
Do tragicznego wydarzenia doszło w sobotę 6 maja wieczorem. Niedługo przedtem miejscowa komórka Państwa Islamskiego wydała kolejne oświadczenie zawierające groźby względem egipskich chrześcijan. Od zeszłego grudnia ekstremiści zabili już co najmniej 75 wyznawców Chrystusa w tym kraju.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.
Owijają się wokół nich i wpływają niekorzystnie na ich działanie.