Poprawa bezpieczeństwa ludności dystryktu Gelan było głównym celem zakończonej kilka dni temu operacji wojskowej pod kryptonimem GARDEN ROSES.
kpt. Michał Romańczuk/ PIO PKWAFGH
Wyznaczone miejscowości zostały otoczone szczelnym kordonem, a następnie dokładnie przeszukane przez afgańskich żołnierzy i policjantów.
Operację przeprowadzili żołnierze stacjonującej na terenie Ghazni 3 Brygady Armii Afgańskiej oraz funkcjonariusze lokalnej policji. Afgańczyków dodatkowo wspierali polscy żołnierze ze Zgrupowania Bojowego „Bravo” oraz amerykańscy saperzy z Zespołu Oczyszczania Dróg RCP (ang. Road Clearance Package). Podjęte działania objęły kilka miejscowości położonych w dystrykcie Gelan, na terenie którego znajduje się polska baza Warrior.
GARDEN ROSES była operacją typu „cordon & search”. Wyznaczone miejscowości zostały otoczone szczelnym kordonem, a następnie dokładnie przeszukane przez afgańskich żołnierzy i policjantów. W wyniku wspólnych działań zatrzymano 4 osoby podejrzane o prowadzenie działalności przestępczej.
kpt. Michał Romańczuk/ PIO PKWAFGH
Najbardziej potrzebujący mieszkańcy otrzymali od nich pomoc humanitarną, m.in. żywność, ciepłe ubrania i koce oraz zabawki i artykuły szkolne dla najmłodszych.
Bardzo ważnym elementem operacji były tzw. działania niekinetyczne, prowadzone przez żołnierzy z Grupy Współpracy Cywilno – Wojskowej CIMIC (ang. Civil Military Co-operation) oraz Grupy Wsparcia Psychologicznego PSYOPS (ang. Psychological Operations). Najbardziej potrzebujący mieszkańcy otrzymali od nich pomoc humanitarną, m.in. żywność, ciepłe ubrania i koce oraz zabawki i artykuły szkolne dla najmłodszych.
Odbyło się również spotkanie z przedstawicielami kilku miejscowości dystryktu, tzw. szura. Wojska koalicji reprezentowali m.in. dowódca Zgrupowania Bojowego „Bravo” ppłk Wiesław Lewicki oraz szef Polskiego Zespołu Specjalistów PRT (ang. Provincial Reconstruction Team – Zespół Odbudowy Prowincji) płk Andrzej Jarosz.. Tematem rozmów były sprawy związane z bezpieczeństwem oraz realizacją projektów pomocowych na terenie dystryktu Gelan.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.