Ks. Andrzej Gołębiowski, salezjanin, został nowym szefem Redakcji Programów Katolickich im. ks. Andrzeja Baczyńskiego TVP Kraków. Funkcję obejmie 1 lipca.
Przez ostatnie półtora roku szefem RPK był ks. dr Piotr Studnicki. - Ponieważ łączyłem te obowiązki z równie absorbującymi obowiązkami rzecznika archidiecezji krakowskiej, trudno było ów stan utrzymać na dłuższą metę - powiedział ks. Studnicki.
Ks. Gołębiowski ma 48 lat, pochodzi z Lublina, z Krakowem jest jednak związany od 1991 r. Ma niemałe doświadczenie medialne. Był m.in. animatorem i konferansjerem spotkań i koncertów religijnych transmitowanych przez telewizję, autorem etiud telewizyjnych, komentatorem medialnym uroczystości religijnych.
- Media są moją pasją od dawna. Pierwsze próby medialne podjąłem jeszcze w trakcie studiów seminaryjnych. Później, już po święceniach kapłańskich, gdy przez 6 lat pracowałem w Oświęcimiu, razem z jednym z moich znajomych, który stworzył lokalną telewizję internetową, zaczęliśmy robić program poświęcony rozważaniom niedzielnych Ewangelii. Miał nowoczesną formułę, był ilustrowany obrazem. Cieszył się dużą popularnością. W trakcie ostatnich 2 lat byłem rzecznikiem prasowym naszej inspektorii salezjańskiej - powiedział ks. Gołębiowski.
- Moja nowa funkcja będzie jedną z form duszpasterstwa. Postaram się korzystać z dorobku śp. prof. Andrzeja Baczyńskiego, człowieka, który wywindował krakowską Redakcję Programów Katolickich na bardzo wysoki poziom fachowości i która nosi obecnie jego imię. Za wcześnie jeszcze mówić o konkretnych propozycjach programowych. Na pewno będę miał na uwadze takie formy przekazu telewizyjnego, które dobrze trafią do młodych odbiorców - dodał nowy szef RPK TVP Kraków.
aktualna ocena | 4,0 |
głosujących | 28 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
W niedzielę paliusze od papieża Leona XIV odbiorą nowi metropolici.
Oni walczą ze sobą już tak długo, że nie wiedzą, co robią - zirytował się przywódca.
Od ponad trzech miesięcy do Gazy nie dotarł żaden konwój z pomocą humanitarną.
W skoordynowanym ataku zginęło 25 osób, a ponad 50 zostało rannych.
Wspina się od ponad pół wieku, zdobył 11 z 14 ośmiotysięczników, niektóre kilka razy.