Życzę, byśmy próbowali być ludźmi na miarę oczekiwań Boga - powiedział abp Józef Michalik w wyemitowanym w wigilijny wieczór przez Telewizję Polską bożonarodzeniowym orędziu. Do tej pory świąteczne przesłanie kierowane było do Polaków przez Prymasa Polski, tym razem po raz pierwszy uczynił to Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Abp Michalik zwrócił uwagę, że święta Bożego Narodzenia wyzwalają z człowieka człowieczeństwo, dlatego z szacunkiem i zadumą patrzymy na każdy gest, życzenie i dobre słowo, które pojawia się z okazji tych świąt. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przypomniał o bogactwie polskich tradycji jak puste miejsce przy stole czy kolędy.
Składając świąteczne życzenia hierarcha zachęcał, żebyśmy „próbowali nasze człowieczeństwo otwierać na wartości najwyższe, żebyśmy próbowali być ludźmi na miarę oczekiwań Boga i oczekiwań drugiego człowieka”.
Szczególne życzenia i podziękowania abp Michalik skierował do Prymasa-seniora kard. Józefa Glempa i obecnego Prymasa Polski abp. Henryka Muszyńskiego. Dziękował również Benedyktowi XVI za „konsekwentną przyjaźń, która przekracza granice śmierci, przyjaźń wobec Jana Pawła II, którego heroiczność cnót papież ogłosił w tych dniach”. „Jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu także za dekret o męczeństwie ks. Jerzego Popiełuszki, bo chcemy się od tych naszych bohaterów świętości uczyć życia lepszego, piękniejszego” - mówił przewodniczący Episkopatu.
Świąteczne życzenia metropolita przekazał również Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i Premierowi Donaldowi Tuskowi życząc im „Bożej i ludzkiej pomocy na drogach służby narodowi”.
Zwracając się do rodzin abp Michalik życzył im pokoju, „większego odkrywania wartości, które tkwią właśnie w rodzinie”. Za Janem Pawłem II młodzieży hierarcha życzył, by umieli od siebie wymagać, nawet gdy inni nie wymagają i w ten sposób przygotowywać się do odpowiedzialności i twórczej perspektywy przyszłego życia.
W świątecznym orędziu abp. Michalika znalazły się również życzenia kierowane do samotnych i chorych. Hierarcha życzył im, by otworzyły się drzwi ludzkich serc, żeby wyciągnięta dłoń nie była rzadkością w ich życiu. Prosił jednocześnie, by chorzy i samotni pamiętali, że ich doświadczenie, ich dobre słowo, ich modlitwa jest potrzebna nam, ludziom szukającym Pana Boga.
Zwracając się do Polaków mieszkających poza granicami kraju metropolita przemyski zachęcał, by „odkryli w sobie to, co piękne i polskie”.
Podsumowując abp Michalik życzył wszystkim, by w tych czasach nowych, w których tak często mówi się „nie” wobec dobroci, wobec prawa natury, wobec miłości, wobec życia, byśmy umieli powiedzieć „tak”, „tak” życiu, „tak” Panu Bogu, „tak” Bożemu prawu, żebyśmy umieli powiedzieć „tak” biednemu człowiekowi, żebyśmy umieli podzielić się z nim opłatkiem, sercem, naszymi możliwościami, naszą mądrością.
„Niech łaska Bożego błogosławieństwa i łaska Bożego Narodzenia towarzyszu Państwu, towarzyszy wszystkim przez te dni i przez cały nowy rok” - zakończył abp Józef Michalik.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.