Ustawa, która ma stworzyć możliwości prawne pozbawienia stopni wojskowych m.in. Wojciecha Jaruzelskiego oraz Czesława Kiszczaka, powinna wejść w życie jeszcze w tym roku - powiedział w poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz.
"Ci ludzie powinni odejść z historii polskiej armii już dawno temu. (...) Jest niesłychanie istotne przywrócenie armii prawdziwej historii walki o niepodległość, historii Armii Krajowej, historii żołnierzy niezłomnych. To linia, która ma kształtować świadomość polskiej armii i polską świadomość narodową, bo ona oddaje dążenie do niepodległości, które tak wspaniale się materializuje, teraz m.in. poprzez wizytę pana prezydenta USA Donalda Trumpa" - powiedział minister, pytany przez PAP o prace nad projektem.
"Ta ustawa powinna wejść w życie jeszcze w 2017 r., a rychło później powinny w Polsce znaleźć się rakiety Patriot" - dodał szef MON.
Projekt noweli do ustawy o powszechnym obowiązku obrony trafił w grudniu do uzgodnień wewnątrzresortowych. W poniedziałek Telewizja Republika podała, że jest w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
W informacji na stronie BIP Kancelarii Prezesa Rady Ministrów podano, że w projekcie przewiduje się możliwość pozbawiania stopnia oficerskiego lub podoficerskiego - również pośmiertnie - osoby, która z racji ukończonego wieku lub stanu zdrowia nie podlega obowiązkowi służby wojskowej, oraz żołnierzy rezerwy, którzy byli członkami Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego albo pełnili służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz w treści tych dokumentów.
W myśl projektu decyzję o pozbawieniu stopnia oficerskiego i podoficerskiego podejmowałby Prezydent RP w odniesieniu do generałów i admirałów lub minister obrony narodowej w odniesieniu do pozostałych oficerów oraz podoficerów. W projekcie - jak podano - założono powiązanie możliwości pozbawienia stopnia oficerskiego lub podoficerskiego z informacjami o przebiegu służby, uzyskiwanymi z Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
"Projektowana ustawa ma na celu stworzenie możliwości prawnych pozbawienia stopnia oficerskiego i podoficerskiego m.in. Wojciecha Jaruzelskiego oraz Czesława Kiszczaka" - wskazano na stronie, w rubryce dotyczącej przyczyn wprowadzanych zmian. Jak zaznaczono, "wspomniane osoby pełniły służbę wojskową na rzecz totalitarnego państwa".
Szef MON zapowiadał w przeszłości taką inicjatywę legislacyjną. Mówił o tym m.in. 13 grudnia ub.r. "Nie mówimy o degradacji, mówimy o odebraniu, pozbawieniu stopni, dlatego że nigdy się tym ludziom nie należały" - mówił wówczas.
Zgodnie z obecnie obowiązującą ustawą o powszechnym obowiązku obrony żołnierz traci stopień wojskowy w razie zrzeczenia się obywatelstwa polskiego, odmowy złożenia przysięgi wojskowej lub uprawomocnienia się wyroku sądu orzekającego o pozbawieniu praw publicznych albo degradacji.
Kodeks karny przewiduje, że środkami karnymi stosowanymi wobec żołnierzy - prócz kar, na które można skazać także cywilów - są wydalenie z zawodowej służby wojskowej oraz degradacja (obejmuje ona utratę posiadanego stopnia wojskowego i powrót do stopnia szeregowego). Kodeks karny stanowi, że sąd może orzec degradację w razie skazania za przestępstwo umyślne, jeżeli rodzaj czynu, sposób i okoliczności jego popełnienia pozwalają przyjąć, że sprawca utracił właściwości wymagane do posiadania stopnia wojskowego, zwłaszcza w wypadku działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.