Zgodnie z wieloletnią tradycją również i w tym roku dzieci austriackie w przebraniu Trzech Króli będą chodziły od drzwi do drzwi głosząc Dobrą Nowinę i prosząc o wsparcie dla ich rówieśników w ubogich krajach Południa.
W tym roku w sposób szczególny pragną pomóc dzieciom w Indiach.
Przewodniczący Konferencji Biskupów Austriackich, kard. Christoph Schönborn pobłogosławił 27 grudnia w wiedeńskiej katedrze św. Szczepana delegacje kolędników dziękując dzieciom i osobom im towarzyszącym za zaangażowanie w tę akcję.
Do 6 stycznia 85 tys. austriackich dzieci, z których dwie trzecie stanowią dziewczęta, odwiedzi dwa miliony domostw. Przebranych za Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara kolędników wspierać będzie w całej Austrii 30 tys. ich starszych kolegów oraz rodziców.
Dzieci przebrane za Trzech Króli chodzą ze śpiewem od domu do domu. Na drzwiach odwiedzanych domów piszą kredą litery C+M+B i rok. Litery oznaczają prośbę, aby „Chrystus pobłogosławił ten dom” (Christus mansionem benedicat), ale także nawiązują do podawanych przez tradycję imion Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara.
W ubiegłym roku austriaccy kolędnicy misyjni zebrali 13,85 mln euro. Ofiarodawcy mogli swoje datki odpisać od podatku.
Każdego roku akcja kolędników misyjnych organizowana przez Związek Młodzieży Katolickiej Austrii (KJSÖ) finansuje ok. 500 projektów pomocy ludziom w Afryce, Ameryce Łacińskiej i Azji, ogółem dla ponad miliona osób pozbawionych środków do życia, starych, chorych, dzieci ulicy. W centrum tegorocznej „pomocy pod dobrą gwiazdą” są Indie. Kolędnicy misyjni przypominają swoim ofiarodawcom, że 80 mln dzieci w Indiach musi pracować, zarabiając na utrzymanie swoich rodzin. Prawie połowa ludności Indii nie potrafi czytać ani pisać.
Kolędnicy misyjni organizują w porozumieniu ze swoimi partnerami w jednym z krajów ubogiego Południa lokalne projekty pomocy - wyjaśnił KAI przewodniczący organizacji młodzieży katolickiej, Stefan C. Leitner. Zebrane podczas akcji pieniądze pomagają w finansowaniu np. zakupu żywności czy budowy ujęć wody pitnej, umożliwiają dzieci ulicy naukę w szkołach. - Pragniemy pomóc ludziom w ubogich regionach świata w taki sposób, aby mogli się stopniowo usamodzielniać i małymi krokami poprawiać swoje dotychczasowe życie - powiedział Leitner i dodał, że jest to „credo” kolędników misyjnych.
Tradycja kolędników misyjnych w Austrii sięga czasów średniowiecza, ale dopiero, od 1955 r. rozpoczęto akcję pomocy krajom misyjnym. Za pieniądze zebrane w pierwszym roku akcji można było kupić używany samochód dla austriackiego misjonarza. Dotychczas zebrano 260 mln euro i zrealizowano ponad 10 tys. projektów pomocy w krajach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej.
Austriaccy kolędnicy misyjni mają nadzieję, że również i w tym roku ich akcja przyniesie dobre owoce. Wizyta „świętych Trzech Króli” i związany z tym datek jako wyraz solidarności z ludźmi w krajach ubogich są głęboko zakorzenione w sercach Austriaków i „od dawna stały się jednym ze stałych elementów okresu Bożego Narodzenia” - zapewniają organizatorzy akcji.
Nowością w tegoroczne akcji kolędników misyjnych jest ich własna strona internetowa. Mogą oni zamieszczać na niej swoje fotografie, a także opisywać wrażenia z „kolędowania pod dobrą gwiazdą”.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.