12 zgonów i kilkaset ciężkich powikłań - to ubiegłoroczny bilans występowania niepożądanych działań leków wśród małopolskich pacjentów - pisze "Dziennik Polski".
Ośrodek Monitorowania Działania Niepożądanych Leków CMUJ w Krakowie zanotował od stycznia 2009 r. 518 zgłoszeń o występowaniu polekowych działań niepożądanych. W stosunku do 2008 r. to o 23 przypadki mniej. Trzykrotnie wzrosła natomiast liczba powikłań śmiertelnych. W 2009 r. z powodu działań niepożądanych leków zmarło w Małopolsce aż 12 pacjentów.
Tylko w dwóch przypadkach śmierć nastąpiła w wyniku przyjmowania pojedynczego preparatu. U pozostałych pacjentów śmiertelne działania niepożądane wystąpiły po równoczesnym zażywaniu od kilku do kilkudziesięciu preparatów dziennie.
Rekordzistka przyjmowała 27 różnych leków, co dawało prawie 70 tabletek dziennie. Około 90 proc. tych preparatów było przepisanych przez różnych lekarzy: kardiologa, psychiatrę, reumatologa, gastrologa i laryngologa. Kobieta leczyła się jednocześnie na zaburzenie rytmu serca, nastroju, zapalenie stawów, chorobę refluksową. Miała również problemy z zatokami. W chwili śmierci miała 64 lata.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".