W sylwestra szaleniec przeciął w bloku na Targówku rurkę z gazem - pisze "Życie Warszawy".
Pierwsze zgłoszenie służby miejskie otrzymały o godz. 14.15. Mieszkańcy wyczuli woń gazu. Na miejscu okazało się, że ktoś celowo przeciął brzeszczotem rurkę gazową. Natychmiast wszczęto alarm. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i gazowe oraz policję.
Mieszkańcy bloku są przekonani, że sabotażu mógł dokonać jeden z uciążliwych lokatorów. - Mieszka na dole. Chwilę przed wezwaniem strażaków biegał po klatce schodowej i szukał piłki do metalu - opowiadają.
Sprawcy może grozić do trzech lat więzienia.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.