Minister spraw zagranicznych Włoch Franco Frattini opowiedział się za stosowaniem na lotniskach tzw. skanerów ciała w ramach kontroli antyterrorystycznej. "To najpewniejsze narzędzie" - podkreślił szef dyplomacji we wtorkowym wywiadzie dla włoskiego radia przyznając zarazem, że jest to "wyrzeczenie się" prywatności.
Frattini oświadczył, że to dzięki skanerom ciała nie zostanie wpuszczony na pokład terrorysta, który połknąłby kapsułkę pełną materiałów wybuchowych. "Tego wykrywacz metalu nie pokaże" - dodał szef MSZ.
W opinii Frattiniego mimo, że urządzenia te zmuszają pasażerów do rezygnacji z prywatności, bronią prawa do bezpieczeństwa. "A to jest podstawa wszystkich wolności" - zauważył Frattini.
Z jednej strony - oświadczył włoski minister - prywatność jest "prawem absolutnym i nienaruszalnym". "Ale jeśli ktoś nie czuje się bezpiecznie lecąc samolotem, ponieważ obawia się, że obok niego może usiąść człowiek z ładunkiem wybuchowym w swoim ciele, to jest to zasadnicze zaprzeczenie wolności" - ocenił Frattini.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.