Media hiszpańskie: Zatrzymano osobę podejrzaną o związek z zamachem terrorystycznym w Barcelonie.
Katalońskie władze potwierdziły śmierć co najmniej jednej osoby w czwartkowym zamachu terrorystycznym w Barcelonie, informując również o ponad 30 rannych. Zatrzymano osobę podejrzaną o związek z atakiem - podała agencja AP, powołując się na lokalne media.
Wcześniej agencja Reutera, powołując się na radio Cadena Ser, podała, że w ataku terrorystycznym zginęło co najmniej 13 osób. Dziennik "El Pais" poinformował o 10 ofiarach śmiertelnych.
Katalońska policja podała, że w tureckiej restauracji, w której zabarykadowali się zamachowcy, nie ma zakładników.
W czwartek wieczorem policja znalazła drugą furgonetkę związaną z atakiem - w mieście Vic, 70 km od stolicy Katalonii.
Jak podały hiszpańskie media, biała furgonetka wjechała na chodnik popularnej wśród turystów ulicy La Rambla, potrącając kilkadziesiąt osób. Kierowca uciekł z miejsca wypadku.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.