Reklama

Kraków: Policjanci przesadzają

Policjanci mylą fantazje młodych dziewcząt z ich faktyczną realizacją – twierdzą zgodnie Józefa Grodecka, dyrektor krakowskiego MOPS i ks. Bogdan Kordula, szef krakowskiego Caritasu. Odnoszą się w ten sposób do doniesień prasowych o rzekomym planowaniu przez trzy dziewczyny z krakowskiej placówki opiekuńczo – wychowawczej morderstwa wychowawcy.

Reklama

O zdarzeniu policja dowiedziała się dzięki informacji pracowników ośrodka (prowadzonego przez Caritas a nadzorowanego przez MOPS), którzy przekazali pisemna notatkę jednej z dziewczyn.  Opisywała w niej jak z koleżankami planowały zabić wychowawcę. Wszystkie trzy w międzyczasie uciekły z placówki. Fakt planowania zabójstwa potwierdziła druga z dziewcząt, odnaleziona przez policję. Postawiono jej zarzut usiłowania zabójstwa. Dwóch pozostałych policja do wczoraj nie odnalazła.

Wedle szefa krakowskiego Caritasu, ks. Bogdana Korduli, któremu podlega placówka, policja nie uwzględniła faktu, że siedemnastoletnia autorka notatki ma skłonności do zmyślania. Z tego powodu została skierowana do placówki leczącej zaburzenia emocjonalne. Druga, piętnastolatka oskarżona o usiłowanie zabójstwa, jest zaś lekko upośledzona umysłowo.
 
Publikujemy pełny tekst oświadczenia, jaki w tej sprawie wydała dyrektor krakowskiego MOPS
  
Stanowisko MOPS w sprawie publikacji na temat wydarzeń w placówce na os.
środa, 13 styczeń 2010
 
W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami o rzekomej próbie zabójstwa w placówce opiekuńczo-wychowawczej na os. Willowym, a przede wszystkim nieprawdziwymi informacjami przedstawianymi przez Dariusza Nowaka, rzecznika małopolskiej Policji informuję, że z posiadanych przez MOPS informacji wynika, że opisane przez media „wydarzenie” pozostało wyłącznie w sferze pomysłu dziewczyn. Niepokoi nas bardzo, że mniej lub bardziej barwne opowiadanie wychowanek placówki (w tym jednej z nich o obniżonej normie intelektualnej, a drugiej z problemami natury psychicznej) zostało przedstawione przez rzecznika Policji jako wydarzenie, które miało miejsce w rzeczywistości. Od pomysłu do czynu jest daleka droga. I na szczęście, rzadko kto na nią wchodzi. Nieprawdą jest też, że „planowanie zbrodni wyszło na jaw dopiero w śledztwie”, ponieważ to pracownicy placówki przekazali informacje Policji, które uzyskali od wychowanek. W tej „próbie morderstwa” brakuje morderców, narzędzia, a przede wszystkim – ofiary. Wychowawca, który, jak możemy dowiedzieć się z mediów „zachował zimną krew”, stał się bohaterem mimo woli, gdyż o całej sprawie nic nie wiedział.
To prawda, że spotykamy się często z demoralizacją u młodzieży, jednak w przekazywanych i przedstawianych informacjach warto podkreślać co jest planem, pomysłem, a co jest faktem. Zapominając o tym, z dziewczyn, które miały głupi pomysł, czynimy morderczynie. Więcej zimnej krwi życzę, wszystkim zaangażowanym w sprawę.
 
Józefa Grodecka,
Dyrektor MOPS Kraków
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Środa
rano
3°C Środa
dzień
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
wiecej »

Reklama